Recenzja kremu przeciwstarzeniowego Eudalie i doświadczenia w stosowaniu produktu Emily z Gloucester
Mam zawód budowlany, więc dużo czasu spędzam na świeżym powietrzu. Silny wiatr, kurz i promienie słoneczne wysuszały skórę, co doprowadziło do przedwczesnego powstawania zmarszczek. Ale nie poddałam się, nie poddałam się, postanowiłam z nimi walczyć, po co siedzieć cicho i czekać na starość.
Na początku używałam toników, kremów, pianek dość znanych marek. Następnie 2 razy w miesiącu odwiedzałam salony w celu miostymulacji, masażu próżniowego i terapii falami radiowymi. Efekt był, ale bardzo krótkotrwały. Wszystko było na nic – kiedy mnie spotkali, dali mi dziesięć lat więcej niż w rzeczywistości. Kosmetolog poleciła mi krem z kolagenem Eudalie, chwalił go za skuteczność i pełne bezpieczeństwo. Opowiedziała także jak stosować produkt, aby osiągnąć efekt.
Mam predyspozycję do alergii, dlatego ucieszyłam się, że krem nie ma przeciwwskazań. Podobało mi się, że w Internecie nie było ani jednej negatywnej recenzji o produkcie, więc od razu złożyłem zamówienie.
Używany Eudalie Zgodnie z instrukcją nie robiłem sobie żadnych przerw. Rewelacyjny produkt – dopiero dzięki niemu zrozumiałam, co oznacza zdrowa i promienna skóra. Zdawała się promieniować od środka, była przesiąknięta wilgocią, tego nie da się opisać słowami. Wygładzone zostały nawet głębokie bruzdy pomiędzy policzkami i skrzydełkami nosa. Przez cały kurs pojawiły się tylko przyjemne doznania.
Aplikacja po kursie Eudalie skóra wygląda na dobrze nawilżoną, gładką, zdrową. Po zmarszczkach na twarzy nie pozostał już ślad, a brzydkie plamy starcze zniknęły. Stosowanie kremu to przyjemność. Ma miękką konsystencję i pachnie bardzo przyjemnie, ale dyskretnie. Po aplikacji skóra staje się miękka i gładka.
Kiedyś myślałam, że wszystkie te produkty przeciwstarzeniowe nie są skuteczne, niezależnie od marki. No cóż, nie wierzyłam w ich magiczne właściwości. A nie pokładałam wielkich nadziei w tym kremie. Ale muszę powiedzieć, że przekroczyło to wszelkie moje oczekiwania.
Teraz rozumiem kobiety, które zostawiają o nim entuzjastyczne recenzje. To nie jest oszustwo, nie oszustwo i nie boję się tego słowa - panaceum na zmarszczki. Minęło dużo czasu, odkąd pamiętałam, jak wyglądała gładka i promienna skóra. Dziękuję Eudalie za dar dawno zapomnianych wrażeń. Ma długi termin przydatności do spożycia, dlatego też zamówiłam od razu kilka opakowań, które wykorzystam, aby zapobiec pojawianiu się oznak starzenia. Chcę jak najdłużej pozostać atrakcyjną, odmłodzoną i co najważniejsze lubić siebie. Teraz polecam ten niesamowity produkt wszystkim moim znajomym, bo efekt, jak mówią, jest oczywisty.